Zełenski na szczycie G7: Musimy reagować w sposób symetryczny

Dodano:
Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP / Epa/Ukrainian Presidential Press Service Handout
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z liderami G7 wzywał Zachód do ostrzejszego reagowania na agresję Moskwy. Jego zdaniem ostatnia eskalacja działań wojennych powinna spotkać się z odpowiedzią.

We wtorek 11 października odbył się specjalny szczyt liderów G7 z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Wideokonferencja poświęcona była ostatnim atakom rakietowym na ukraińskie miasta. Głównym celem rosyjskich rakiet była infrastruktura energetyczna, ale część pocisków spadła także na cele całkowicie cywilne, w tym plac zabaw.

Zełenski: Rosja rozpoczęła nową fazę eskalacji

Zełenski zapewniał, że gdy tylko Ukraina uzyska wystarczającą obronę przeciwlotniczą, główne zagrożenie rosyjskie zostanie powstrzymane. W jego opinii Rosja powinna być izolowana na arenie międzynarodowej i karana za pseudoreferenda i inkorporację czterech ukraińskich regionów. Polityk dodał, że obecnie nie ma szans na dyplomatyczne rozwiązania konfliktu, ponieważ „rosyjski przywódca wierzy tylko w terror”.

– Rosja rozpoczęła nową fazę eskalacji. Na poziomie G7 i całego naszego demokratycznego świata musimy reagować w sposób symetryczny: gdy Rosja atakuje sektor energetyczny i stabilność energetyczną naszych krajów, my musimy zablokować jej sektor energetyczny przy pomocy sankcji, złamać stabilność rosyjskich dochodów z ropy i gazu – podkreślał Wołodymyr Zełenski w rozmowie z liderami G7. Dodawał, że niezbędny jest „twardy limit cenowy na eksport ropy i gazu z Rosji, czyli zero zysku dla państwa terrorystycznego”.

Wojna w Ukrainie. Ataki rakietowe na elektrownie

Przypomnijmy: w poniedziałek 10 października Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę. Rakiety spadały na obiekty cywilne w miastach, położone z daleka od linii frontu, m.in. w Kijowie, Lwowie, Tarnopolu, Żytomierzu, Charkowie czy Zaporożu.

Śmierć poniosło co najmniej 19 osób, a 105 zostało rannych. Władimir Putin oświadczył, że rozkazał przeprowadzenie ostrzału w odwecie za wybuchy na Moście Krymskim, do których doszło w ubiegłą sobotę, 8 października. Kreml twierdzi, że za zniszczeniem przeprawy mają stać Ukraińcy.

We wtorek, 11 października, Rosjanie kontynuują barbarzyńskie ataki. Alarmy rakietowe zostały ogłoszone w 18 z 24 obwodów Ukrainy. Jak donosi portal „Ukraińska Prawda”, rakiety ponownie spadły na Zaporoże oraz obwód winnicki.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...